Witam
serdecznie po raz pierwszy. Czekałam na jakiś przełomowy moment na start, ale
teraz wszędzie jest tylko EURO. Skoro tak, proszę bardzo, zacznę od tortu
kibica, a niech tam… (i obiecuję, ze następne propozycje będą mniej pracochłonne :).
Zaczynamy
od biszkoptu. Do jego upieczenia niezbędne jest:
- 5 jaj
- 2/3 szklanki cukru (można trochę
więcej, ja preferuję wersję „light” :)
- 1 szklanka mąki (ja biorę krupczatkę)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- wiśniowy kisiel (albo… czerwony
barwnik spożywczy) – wedle preferencji
Żółtka
miksujemy z połową cukru na prawie biała masę i dodajemy ją do białek ubitych z
resztą cukru. Przesianą przez sitko mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia
dodajemy do masy z cukru i jajek i delikatnie mieszamy. Na koniec dodajemy
kisiel (lub barwnik) i pieczemy ok. 35 minut w piekarniku nagrzanym do ok. 180
stopni.
Biszkopt
dzielimy na 2 części. Pierwsza będzie dolną warstwą i ja należy nasączyć ● wiśnióweczką
(jeśli tor przeznaczamy dla dorosłych kibiców), lub sokiem wiśniowym.
Kolejną
warstwę zrobiłam z ● truskawek i ● galaretki truskawkowej. Do tężejącej galaretki dokładamy truskawki, z
których część zmiksowaną, część drobno pokrojona i cześć na ćwiarteczki.
Zalewamy pierwszą warstwę biszkoptu i odstawiamy do stężenia. Gdy będzie gotowe
przykrywamy drugą częścią biszkoptu i nasączamy jak poprzednio. To będzie część
dolna czerwona. Następna jest biała, którą zrobiłam z:
- serka homogenizowanego
- śmietany 30% (dwie łyżeczki)
- białej czekolady
- 3-4 łyżeczki przygotowanej, tężejącej
żelatyny
Czekoladę
podlewany śmietanką i rozpuszczamy. Do nieco przestudzonej dodajemy serek i
dokładnie łączymy, na koniec dodajemy żelatynę, wykładamy na warstwę
nasączonego biszkoptu i odstawiamy do lodówki.
Na
kolejną białą warstwę potrzebna jest:
- śmietana 36%
- serek mascarpone
- 1 łyżka cukru pudru
- ew. 2 łyżki przygotowanej tężejącej
żelatyny (jeśli konsystencja nie jest wystarczająca do np. uformowania
piłki)
Śmietanę
ubijamy na sztywno, dodajemy cukier puder (lub nie jeśli wolimy ciasta mało
słodkie) następnie serek. Łączymy dokładnie składniki, na koniec uzupełniamy
żelatyną. Z tego kremu formujemy cos na kształt kawałka piłki i przyozdabiamy
czekoladą tworząc wzór imitujący szwy na piłce (posypka do szwów, czekolada
brązowa rozpuszczona do wypełnienia niektórych elementów).
Schładzamy
w lodówce i podajemy z… szampanem!