niedziela, 8 lipca 2012

TORT Z SZAFIROWĄ WKŁADKĄ


Z lekkim opóźnieniem, ze względu na czasochłonność dzisiejszych pyszności - mimo, iż to ciasto w zasadzie jest bardzo proste. Uzyskany efekt jest dość oryginalny. Głównie ze względu właśnie na niebieską wkładkę ;)
Do ciasta niezbędny jest biszkopt (pieczony własnoręcznie) lub ● biszkopty gotowe (ważne, aby były słodkie, zwane czasami kocimi języczkami).


Wcześniej należy przygotować ● szafirową galaretkę (to ona będzie naszą wkładką). Rozpuszczamy ją w mniejszej ilości wody niż wskazana. Aby było ja potem łatwo wyjąć warto odłożyć do stężenia w silikonowej formie. Pozostałą galaretkę studzimy w zwykłym kubku). Przygotowujemy krem (ja najczęściej wykorzystuję właśnie ten, bo jest absolutnie najprostszy, zawsze wychodzi i dobrze smakuje). Potrzebujesz do niego:
·         śmietanę 30%
·         łyżkę cukru pudru
·         serek mascarpone.
Śmietanę ubijam na sztywno, potem dodaję cukier i serek miksując do uzyskania jednolitej konsystencji. W wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą tortownicy układamy biszkopty i nasączamy ● cytrynówką. Wykładamy pierwsza warstwę kremu, przekładamy galaretką z silikonowej formy i znów smarujemy kremem (cienkie warstwy). Następnie układamy kolejną warstwę biszkoptów i ponownie nasączamy cytrynówką (w wersji bezalkoholowej używamy wody z sokiem z cytryny i/lub limonki). Na biszkopty wykładamy pozostałą część kremu, a wierz dekorujemy pozostałą w kubku galaretką. Ciasto wkładamy do lodówki aby „się przegryzło”. Najlepiej smakuje następnego dnia (albo następnego po następnym).
Wykładając kawałek tortu na talerzyk warto zatroszczyć się o przyjemność dla oka i ozdobić ● ziarnkami granatu (który również wpłynie na wyrazistość smaku) i ● płynna czekoladą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz