Z
racji mojego zamiłowania do jedzenia zostałam obdarowana możliwością uczestniczenia
kursie kuchni meksykańskiej (za co jeszcze raz serdecznie dziękuję!!!). Zabawa przednia! A i pomysły na oryginalne danie wynieść można było na przyszłość. W szczególności upodobałam sobie mięsko o
powyższej trudnej nazwie, więc pozostańmy przy określeniu mięsko po
meksykańsku, ewentualnie mięsko z achiote. To właśnie jest tajemniczy składnik,
o który trzeba się postarać, a reszta to już łatwizna :) no w sumie jak mamy Internet to i achiote jest na kliknięcie, wystarczy zamówić i poczekać aż przybędzie i… gotować, smażyć,
smakować i jeść tą potrawę po przyrządzeniu z:
· 1,5 kg mięsa (na kursie karkówka, ja wolę nogi drobiu bez kości)
· 1,5 kg mięsa (na kursie karkówka, ja wolę nogi drobiu bez kości)
·
3-4
cebule czerwone
·
1
kostka Achiote
·
3
pomidory
·
2
ząbki czosnku
·
100
ml octu jabłkowego
·
1
szklanka soku pomarańczowego
·
3
łyżki cukru
·
oregano
·
sól
i pieprz
Najpierw
przygotowujemy sos z pomidorów, 1 cebuli i czosnku (kroimy w kostkę, gotujemy –
ok. 3 min po zawrzeniu i blend ujemy). Mięso kroimy na kawałki i podsmażamy na
rozgrzanym oleju. Następnie dodajemy pokrojoną pozostała cebulę, a gdy się
przyrumieni wlewamy sos pomidorowy. Dusząc rozcieńczamy achiote w soku pomidorowym
i dodajemy potem do potrawy by dalej trochę podusić. Wykańczamy dodając
przyprawy: ocet, cukier, oregano i odrobinę soli i pieprzu do smaku. Egzotyczne,
łatwe, dość szybkie i pyszneeeee!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz