Kasza jaglana zwana jest królową kasz i warto wprowadzić ją
jako pierwszą (bezglutenowa, z wyjątkowymi wartościami odżywczymi). Wbrew zaleceniom nie prażę, nie płukam i też
jest dobrze J
Do garnka wlewam 4 miarki wody. Na wrzątek wsypuję 1 miarkę kaszy. Zmniejszam
moc do 2 (w skali 1-9). Przykrywam pokrywką i ustawiam czas gotowania na 24
minuty. Przez ten czas nie zagladamy do kaszy. Dopiero na końcu – jeśli
zdarzyłoby się, że nie jest rozgotowana i mamy jeszcze wodę – wydłużamy czas
gotowania, jednak zastana sytuacja winna być taka, że woda jest wygotowana,
kasza dość sypka, jednak rozgotowana. Taką
kaszę można łatwo zblendować. Z takiej robię też mleko jaglane, ale o
tym później.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz